Ludzie czytają, co ich zainteresowało, a czasem jest to REKLAMA.

Udało mi się dorwać cytat mojego ulubionego boga, sokratesa z San Francisko, Howarda Gossage. Mega znanego agenta reklamy, streight from US and EJ:)

A więc jeszcze raz:

“NOBODY READS ADS. PEOPLE READ WHAT INTERESTS THEM, AND SOMETIMES IT’S AN AD.”

Niestety wszyscy twórcy wiedzą, że to prawda. Ja również. To, że umieściłeś tam swój przekaz marketingowy, nie oznacza, że ​​ktokolwiek go przeczyta! Noooo, tak to wygląda.

Ludzie będą czytać Twoje reklamy, posty lub bloga tylko wtedy, gdy wzbudzi to ich zainteresowanie.

Nigdy nie zapominaj, że ludzie na ogół nie zwracają uwagi na Twoje reklamy. To nie jest to, co ich interesuje. Chodzi o rozwiązanie problemu, wartość, naukę, zniżkę albo zajebistą grafikę:) Kropka.

Większość działań marketingowych ma miejsce, gdy ludzie zajmują się swoimi codziennymi sprawami.

Pamiętaj Twój marketing im przeszkadza, stając na drodze do osiągnięcia ich celów.

Przerwy są irytujące. Craig Davis, były czołowym kreatywnym w JWT i powiedział: „Musimy przestać przeszkadzać ludziom i być tym, czym się interesują”. Stąd storytelling? Heeeel yes.

Chodzi o bycie istotnym, potrzebnym, rozwiązującym problem, jak napisałem powyżej. Nie tylko sprzedajesz produkt. Sprzedajesz różnicę, jaką Twój produkt wniesie do życia Twoich odbiorców.

Musisz wejść w skórę odbiorców. Musisz je „wyczuć”. Potrzebujesz empatii. Bez tego nie będziesz interesujący.

Według innej legendy reklamy, Davida Ogilvy’ego: „Kiedy piszę reklamę, nie chcę, żebyś uznał ją za „kreatywną”. Chcę, żebyś uznała ją za na tyle interesującą, że kupisz produkt”.

Dlatego w tych czasach trzeba być mega interesującym, bądź interesujący z nami:)