Akcje aktywizujące dla deweloperów to nasz konik!

I nie jest to kucyk z karuzeli.

Deweloperze! Jeśli jeszcze robisz marketing w stylu: „baner + ulotka + modlitwa do świętego lejka sprzedażowego”, to… czas się zaprzyjaźnić. Bo my w Lab360 wiemy jedno:

Dziś mieszkania nie sprzedają się same.

Sprzedaje doświadczenie.
Sprzedaje emocja.
Sprzedaje akcja, od której klient nie może oderwać scrolla.

I właśnie dlatego akcje aktywizujące to nasz konik. Taki, co nie tylko galopuje, ale jeszcze wozi klientów prosto do biura sprzedaży.

Co mamy na myśli? Sprawdź kilka przykładów:

„Na koszt dewelopera:):)”

Czyli akcja, w której klient kupuje mieszkanie, a my dorzucamy mu coś takiego, że sąsiedzi zacierają ręce z zazdrości.
Raz to był sprzęt RTV, raz voucher do IKEA, a innym razem… samochód z bakiem na pół roku.
Bo czemu nie?

„Twój jacht, Twój dom:):)”

Akcja, która łączy inwestycję z dostępem do klubu nad wodą. Ludzie pytali, czy to Gdynia, a to był Wrocław. Tak działa klimat – i tak działa storytelling.

„Szalone zakupy z …..Deweloperem:):)”

Szalona nazwa, jeszcze lepszy efekt. Voucher na home shopping, personal shopper, stylizacja wnętrza. Ludzie wrzucali stories zanim odbili się od lady. A my? Siedzieliśmy i liczyliśmy leady.

No dobrze, ale po co to wszystko?

Bo klientów nie przekonasz tabelką z Excela. Oni chcą poczuć, że:

  • kupują coś więcej niż m²,

  • dostają coś „wow”,

  • i że ten deweloper to ktoś, kto myśli nieszablonowo.

Jak działamy?

Najpierw strategia: kto, co, kiedy i dlaczego ma to kupić.
Potem pomysł: co zrobić, żeby klient zakochał się w tej inwestycji jeszcze zanim zobaczy wizualkę.
Potem kreacja: no bo jak ma klikać, to musi wyglądać.
I na koniec: kampania, która nie tylko zbiera kliknięcia, ale też rezerwacje.

A co daje akcja aktywizująca?

  • Więcej leadów (i to nie przypadkowych).

  • Silniejszy branding (bo wszyscy gadają o „tym deweloperze, co daje coś ekstra”).

  • I emocje. Bo bez nich sprzedaż to tylko liczba.

Na koniec:

Jeśli chcesz, żeby Twoja inwestycja:

  • przyciągała klientów jak happy hour w IKEA,

  • miała realny wpływ na sprzedaż,

  • i była zapamiętana dłużej niż reklama na radiu z rana,

to zróbmy razem coś więcej niż baner.

Zróbmy akcję, która działa.

www.lab360.com.pl – od 12 lat dowozimy pomysły z efektem „wow”.
I wierz nam, na tym koniku to my galopujemy jak na Mustangach z metryką.